Kobiety w branży żurawiowej – blaski i cienie cz.1

Kobieta w męskiej branży wciąż budzi mieszane uczucia – zdziwienie spotyka się z podziwem, ciekawością, zaskoczeniem. Czy słusznie? Jak Panie radzą sobie w męskiej branży, dlaczego wybrały akurat taki zawód i jak wyglądała ich droga do sukcesu – na te i inne pytania odpowiadają nasze Klientki: p. Anna Górska, p. Bogumiła Czernecka i p. Sylwia Grzegorzewska, które szturmem podbiły męski świat. Zapraszamy do tej niezwykłej lektury!

Anna Górska – Prezes Zarządu P.P.U. Izobud Sp. z o.o.

HMF Polska: Branża budowlana zdominowana jest przez mężczyzn, czy kobieta w roli prezeski budzi wciąż zdziwienie, a może podziw? 

Hmm myślę, że kobieta w roli prezeski zdecydowanie budzi respekt w branży budowlanej. To dziedzina, gdzie utarł się stereotyp, że należy do mężczyzn, ale to się zdecydowanie zmienia. Kilka lat temu prawie nikt nie chciał ze mną rozmawiać, robić ze mną interesów, ze względu na to, że jestem kobietą, natomiast musiałam ciężką pracą udowodnić otoczeniu, że świetnie sobie radzę w trudnym środowisku i poprzez swój profesjonalizm oraz zaangażowanie w sprawy Klienta, zyskałam uznanie, jako właściciel firmy z 30 – letnią tradycją. 

Czy spotyka Pani wiele kobiet w tej branży? Jakie stanowiska piastują?

Praca na budowie przestaje być domeną tylko mężczyzn, w budowlance pracują też kobiety – inżynierowie, pracownice budowlane, architektki. W biurach deweloperskich, w centrach budowlanych pracują panie w działach marketingu, sprzedaży, administracji. Przyjaźnię się osobiście z kobietami w tej branży, wiele z nich jest właścicielkami firm  budowlanych, lub wspólnie z mężem prowadzą bardzo prężne biznesy. Doskonałym przykładem są moi Rodzice, szczególnie moja mama w roli wiceprezesa firmy deweloperskiej,  którzy biznes budowlany prowadzą od ponad 40 lat z ogromnymi sukcesami.

Czy płeć w tej branży ma znaczenie, a może bardziej liczy się charakter, zainteresowania?

Płeć ma jeszcze znaczenie, choć zdecydowanie mniejsze niż kiedyś. Niestety jeszcze w tej branży trzeba udowodnić nie tylko mężczyznom, że ma się po prostu „mocny charakter”. Zainteresowania są na pewno ważne, choć tu zdecydowanie wiedzie prym profesjonalizm, znajomość branży, bardzo dobra kadra pracownicza, miejsce prowadzenia działalności, doświadczenie. Największym atutem jest umiejętność budowania dobrych relacji z Klientami to najlepsza droga do sukcesu.

Czy od zawsze myślała Pani o tym, by związać się z branżą budowlaną, co na to wpłynęło?Zawsze marzyłam o zawodzie lekarza, ale jak wielu moich rówieśników, wybrałam zarządzanie, przez co moja kariera potoczyła się w kierunku branży budowlanej. 15 lat temu otrzymałam od mojego ojca dewelopera możliwość poprowadzenia dużego centrum materiałów budowlanych i jestem w tej branży do dziś. 

Jaki jest według Pani przepis na sukces? Co poradziłaby Pani młodym kobietom rozpoczynającym studia na technicznych kierunkach?Moja osobista rada na udane życie zawodowe, dzięki któremu mamy szansę na spełnienie marzeń,  to wiara we własne możliwości, upór w dążeniu do celu, elastyczność w działaniu, szczególnie w tak trudnych czasach jak dzisiaj, determinacja, zdrowie, równowaga w życiu zawodowym i prywatnym, szybkość działania, poświęcenie a szczególnie podejmowanie ryzyka, bo „kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana”.

Bogumiła Czernecka – Kierownik Floty i Transportu, Główny Specjalista ds. Bezpieczeństwa Pracy Prokurent SIG SP. z o.o.

Firma SIG działa na rynku już ponad 60 lat. Główna siedziba mieści się w Wielkiej Brytanii. Firma notowana jest na Londyńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. SIG obecny jest w 15 krajach Europy, tworząc rozległą sieć około 800 oddziałów handlowych, m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i krajach Beneluksu. W Polsce SIG obecny jest ponad 20 lat i posiada 54 oddziałów na terenie całej Polski oraz nowoczesny system sprzedaży internetowej.

Rynek pracy w ostatnich latach bardzo się zmienił. Kobiety w branży budowlanej przestają dziwić – czy obserwuje Pani taką tendencję w swojej firmie?

W SIG kobiety stanowią od lat istotną część zespołów handlowych, połowa zespołu Floty to kobiety oraz przeważają one w obszarach wsparcia serwisów centralnych naszej firmy.

Są dobrymi fachowcami w swojej dziedzinie, mają wysokie kompetencje oraz szczególne umiejętności komunikacyjne. Kobieta w branży budowlanej „łagodzi obyczaje”, a to pomaga w codziennej pracy z naszymi klientami. W branży transportowej faktyczne widać znaczący wzrost kobiet zarządzających flotami oraz ciężkim sprzętem transportowym.

Czy Pani zdaniem kobiety mają w tej branży trudniej od mężczyzn – dlaczego?

Z mojej perspektywy w obecnych czasach już nie ma tego problemu. W wielu tzw. męskich branżach pojawia się coraz więcej kobiet, które nie muszą już udowadniać, że mają odpowiednie kompetencje do wykonywania swojej pracy.

Czy kobietom trudno jest znaleźć zatrudnienie w technicznych branżach? A może płeć nie ma tu żadnego znaczenia?

Myślę, że obecnie jest zdecydowanie łatwiej. Początek tego procesu widać na uczelniach technicznych. Płeć nie ma już żadnego znaczenia.

Czy Pani zdarza się zatrudniać kobiety? Czy panie chętnie aplikują do SIG Polska?

Tak, kobiety chętnie aplikują do SIG i ta tendencja wzrosła w ostatnich latach. Rynek budowlany jest mocno otwarty na kobiety.

Czy branża budowlana była Pani pierwszym wyborem? Jaka była Pani droga do obecnego stanowiska i  jakie trudności napotkała Pani na swojej ścieżce?

Tak, branża budowlana była moim pierwszym wyborem już w czasie studiów, ale był to czysty przypadek. Po skończeniu studiów ekonomicznych pracowałam kilka lat w branży doradztwa podatkowego, po kilku latach jednak już widziałam, że nie jest to moja wymarzona dziedzina. Powróciłam do branży budowlanej, a wiedzę uzupełniłam kolejnymi studiami na Politechnice z zakresu transportu, logistyki i bezpieczeństwa pracy. Praca w SIG umożliwiła mi rozwój umiejętności, kompetencji, dała wiedzę praktyczną w obszarze floty i transportu – bezcenne.  Sięgając pamięcią do początków, faktycznie pojawiały się trudności w zakresie „przebijania” się w męskim świecie.

Czy mogłaby Pani, w kilku zdaniach opowiedzieć czym na co dzień się zajmuje, kilka słów o swoich obowiązkach zawodowych.

Moja praca w SIG to moja pasja. Różnorodna flota osobowa, flota ciężarowa, HDS, wózki widłowe oraz podwieszane oraz dbałość o bezpieczeństwo naszych kierowców, bezpieczeństwo pracy naszej floty transportowej w magazynach …. to codzienny gąszcz zdarzeń i satysfakcji z bezpiecznie zakończonego dnia pracy. Mój zwinny i zaangażowany Zespół FLOTY i BHP działa jak jeden organizm. Razem celebrujemy sukcesy i razem główkujemy nad porażkami. To nas rozwija i integruje. Pracujemy nad rozwiązaniami digitalizacji i cyfryzacji w różnych obszarach zarządzania flotą. SIG dysponuje nowoczesną flotą samochodów dostawczych i ciężarowych. Znaczna część z nich wyposażona jest w HDS, czyli Hydrauliczny Dźwig Samochodowy, który umożliwia rozładunek towaru na budowie bez konieczności angażowania sprzętu po stronie klienta. Część naszych pojazdów wyposażona jest w terenowy wózek podwieszany, który dodatkowo dostarczy towar we wskazane na budowie miejsce, w które nie mógłby wjechać żaden samochód ciężarowy. Wózek może poruszać się po nierównym i grząskim terenie. Rozwiązanie to pozwala na sprawne rozładowanie zamówionych produktów, nawet w miejscach, gdzie wymagana jest szczególna precyzja działania. Kierowcy zatrudnieni w SIG biorą udział w szkoleniach z zakresu bezpiecznej jazdy, które zarówno doskonalą technikę jazdy, jak i utrwalają świadomość potrzeby bezpieczeństwa. Samochody SIG wyposażone są w telematykę wspomagającą kierowców w bezpiecznym prowadzeniu samochodu. Ponadto SIG przeprowadza szkolenia z bezpiecznej pracy, w tym technik załadunku i mocowania towaru, przewozu i jego rozładunku. Systematycznie wprowadzane bezpieczne rozwiązania w transporcie pozwalają znacznie zredukować liczbę wypadków.

Z jakich zawodowych osiągnięć jest Pani szczególnie dumna?

Szczególnie jestem dumna ze zbudowania dobrego zespołu Floty i Bezpieczeństwa Pracy, który od lat pracuje w większości tym samym składzie. Trafiło się również kilka nagród, wyróżnień branżowych.  Rozwijamy się i przeprowadzamy nasze floty przez kolejne „rewolucje przemysłowe” dzisiejszych czasów – to cieszy.

Sylwia Grzegorzewska – Współwłaścicielka DOMCO Grzegorzewska i s-ka SP J

Kobieta prezes w firmie budowlanej – to brzmi dumnie. Jaka była Pani droga do fotela prezeski? 

Jak większość firm powstałych w Polsce w latach 90., zaczynaliśmy działalność bez doświadczenia branżowego i zaplecza technicznego. Początek gospodarki wolnorynkowej sprzyjał młodym i przedsiębiorczym osobom. Ponieważ w rodzinie już funkcjonowała firma produkująca materiały ścienne, naturalnym procesem było poszerzenie oferty dla klientów. Równolegle z rozpoczęciem studiów dziennych rozpoczęłam działalność gospodarczą w branży budowlanej w spółce z moją siostrą Edytą i mamą Lucyną. Rozrastająca się firma była wymagającą szkołą biznesu w praktyce. Rzetelność, szybkość działania, kreatywność były podstawą działania naszego zespołu i wyznacznikiem drogi rozwoju.

Czy Pani zdaniem kobiety w branży budowlanej są dziś chętniej witane niż jeszcze kilka lat temu? Statystyki pokazują, że coraz więcej dziewcząt wybiera dla siebie studia techniczne. Czy Pani zdaniem to dobry wybór?

Zdecydowanie polecam dziewczynom kierunki techniczne.  Myślę, że obecnie w pracy zawodowej liczą się kompetencje i umiejętności, których ambitnym dziewczynom nie brakuje.

Czy Pani zdaniem kobieta musi mocniej walczyć o swoją pozycję w branży?

Kobieta musi walczyć w każdej branży nie tylko budowlanej. Statystyki pokazują dużą rozbieżność w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn na równorzędnym stanowisku. Niestety, by to zmienić potrzebna jest wytrwałość i wykształcenie.

Czy Pani początki w branży budowlanej były trudne, a może zupełnie nie? Z jakich względów?

Początki były bardzo pracowite i wymagające, ale z odpowiednim zespołem współpracowników wszystko wydaję się łatwe i możliwe do osiągnięcia.

Co by Pani poradziła młodym dziewczynom, które interesują się technicznymi branżami, na co powinny zwrócić uwagę podczas wyboru kierunku studiów i swojej ścieżki zawodowej?

Wybór wykształcenia technicznego przez kobietę nie jest może drogą najłatwiejszą, ale daje dużo satysfakcji. Natomiast warto kierować się przede wszystkim swoją pasją i zainteresowaniami.

Dziękujemy za pasjonujące rozmowy, mamy nadzieję, że zachęcą one niejedną dziewczynę do spróbowania sił w branży budowlanej. Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet życzymy wszystkim Paniom – nie tylko tym, które pracują w męskich branżach dużo uśmiechu, zapału, satysfakcji zawodowej. Wszystkiego dobrego!

Koniecznie zajrzyjcie też do drugiej części artykułu: „Kobiety w branży żurawiowej – blaski i cienie cz. 2

Zachęcamy też do lektury innych naszych wpisów. Znajdziecie je tutaj:

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
error

Podoba Ci się ten blog? Zajrzyj też tutaj: