Kobiety w branży żurawiowej – blaski i cienie cz.2

Profesjonalne, opanowane, kreatywne i pełne zapału. Kobiety w branży żurawiowej –  lubią to, co robią, spełniają się i rozwijają. Choć jeszcze kilka lat temu pokonywały trudności, by poznać mocno zmaskulinizowany rynek, dziś nie wyobrażają sobie innej pracy. Zgodnie mówią, że jeszcze do niedawna kobieta w tej branży była niecodziennym zjawiskiem, ale trendy szybko się zmieniają. Dziś bardziej od płci liczy się charakter i indywidualne predyspozycje. Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet rozmawiamy z wyjątkowymi paniami, które swoją karierę związały z branżą żurawiową. Zapraszamy do lektury!

Karina Bogacka administratorka biura w HMF Polska:

Współpracą z HMF Polska zaczęłam stosunkowo niedawno, bo w lutym ubiegłego roku (luty 2021). Nie będę ukrywać, że  początki  były dość trudne dla mnie z dwóch powodów: całkiem nowa branża (męska, technologiczna, związana ze specjalistycznymi maszynami) i nowy charakter pracy, czyli administracja biura. Wcześniej wykonywałam zupełnie inny zawód, który nie miał nic wspólnego z branżą motoryzacyjną.  Wyzwaniem dla mnie było więc poznanie każdego modelu dostępnego w ofercie HMF Polska żurawia samochodowego oraz specyfiki  pracy, jednak myślę, że dosyć szybko sobie z tym poradziłam.  W biurze zajmuję się obiegiem dokumentów, przygotowaniem dokumentacji żurawi, zamawianiem żurawie z fabryki z Danii, dbaniem o biuro i o to, by każdy miał potrzebne narzędzia do pracy.  Naszą firmę cenię za to, że mogę pracować z super ludźmi, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. 

Podobne pytania postanowiliśmy zadać Leah Sorensen, która na co dzień pracuje w duńskiej centrali HMF.

HMF Polska: Leah, od kiedy pracujesz w HMF? Czy możesz nam opowiedzieć więcej o swoich codziennych obowiązkach i o samej firmie?

Leah Sorensen – HMF Global:

W HMF pracę zaczęłam praktycznie trzy lata temu jako praktykantka w dziale marketingu, równocześnie nadal studiowałam marketing i zarządzanie. Po uzyskaniu dyplomu udało mi się dostać pracę w HMF na pełen etat i od lipca 2021 odpowiadam za komunikację zewnętrzną firmy: zarządzam stroną internetową, prowadzę komunikację w social mediach, kontaktuję się z prasą i wiele innych.  W HMF W Danii pracuje ok. 40-50 kobiet w pionie administracyjnym i dosłownie kilka na linii produkcyjnej. W firmie panuje przyjazna i bardzo rodzinna atmosfera. Wielu pracowników pracuje to od 20, 30, a nawet 40 lat – myślę, że to jest naprawdę wyjątkowe i wspaniałe. Jeszcze trzy lata temu nie spodziewałabym się, że będę pracowała w branży żurawiowej. Dzisiaj jestem z tego bardzo zadowolona – szczególnie cieszy mnie fakt, że nasz produkt odpowiada na konkretne potrzeby wielu firm na całym świecie. W czasach konsumpcjonizmu nie jest to takie oczywiste. 

W branży żurawiowej kobiety często pracują w pionie administracyjnym, ale nie tylko. Poznajcie Lindę, która jest operatorką żurawi HMF w szwedzkiej firmie Derome, która na co dzień działa w branży budowlanej. Linda o swojej pracy mówi tak:

Linda: Jeszcze jako nastolatka bardzo marzyłam o tym, żeby w przyszłości zostać zawodowym kierowcą ciężarówki. Wydawało mi się to szalenie ciekawe, a przy okazji naprawdę trudne, co jeszcze bardziej mnie mobilizowało. Jak się jednak okazało – życie miało dla mnie inne plany i swoje marzenie zaczęłam realizować dopiero w wieku 39 lat. Wtedy rozpoczęłam edukację w kierunku zawodowego kierowcy. Rok później dostałam pracę jako operator żurawi samochodowych w Derome – w firmie, która dystrybuuje materiały budowlane i elementy drewniane na terenie całej Szwecji. Od tamtej chwili minęło już niemal 5 lat i z perspektywy tego czasu śmiało mogę powiedzieć, że naprawdę kocham moją pracę. W naszej flocie samochodowej mamy różne ciężarówki z żurawiami, ja od prawie roku operuję HMF 7020 i sprawia mi to naprawdę wielką przyjemność!

HMF Polska ściśle współpracuje z duńską marką BSV, która jest producentem doskonałej jakości akcesoriów do żurawi samochodowych. Czym na co dzień zajmuje się Jasna i jak odnajduje się w branży technologicznej? Postanowiliśmy to sprawdzić!

Jasna – BSV:  

W BSV pracuję od 6 lat, na co dzień zajmuję się marketingiem, ale też sprzedażą. Wcześniej również pracowałam w pionie marketingowym, ale w zupełnie innej branży. W BSV początki były trudne – przyznaję, dość ciężko było mi się odnaleźć w firmie technologicznej. Szczególnie trudno było mi poznać specjalistyczny język techniczny i przyswoić sobie pojęcia, jakimi operowali moi koledzy, z czasem stało się to jednak łatwiejsze. Na każdym kroku miałam i do tej pory mam ogromne wsparcie swojego zespołu. Jeśli chodzi o kobiety w BSV, to muszę przyznać, że mamy tu mocną reprezentację. 50% zespołu to kobiety i 50% mężczyźni. W naszej firmie pracownicy zatrudniani są w oparciu o kompetencje i predyspozycje, a nie płeć. Tak powinno być wszędzie! Branża technologiczna jest wymagająca, ale która nie jest? Każda firma ma swoją specyfikę, w każdej firmie są wyzwania i absolutnie nie zależy to od płci pracownika.

Jeszcze kilka lat temu kobieta w branży żurawiowej była rzadkością. Dzisiaj jest nas już coraz więcej – pracujemy w administracji, księgowości, marketingu, ale też na produkcji, czy w roli operatorek HDSów. Mamy nadzieję, że z roku na rok damska reprezentacja będzie coraz silniejsza również w tej dziedzinie. Tego z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet życzymy i sobie, i Wam drogie klientki, czytelniczki, miłośniczki marki HMF.

Pierwszą część materiału poświęconego kobietom w branży żurawiowej: „Kobiety w branży żurawiowej – blaski i cienie cz.1

Zachęcamy do lektury innych naszych artykułów. Znajdziecie je tutaj:

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
error

Podoba Ci się ten blog? Zajrzyj też tutaj: